Przeskocz do treści
coloalert

Jak genetyka wpływa na rozwój dziecka przed urodzeniem?

Każdy z nas posi­a­da pewien zestaw genów. Jego połowę odziedz­iczyliśmy po matce, a drugą połowę od ojca. Zestaw ten jest z nami już od momen­tu połączenia się plem­ni­ka z komórką jajową. Deter­min­u­je więc on nasz rozwój. Jak to możli­we? Sprawdź, jak gene­ty­ka wpły­wa na rozwój dziec­ka przed urodzeniem!jak genetyka wpływa na rozwój dziecka przed urodzeniem

Spis treś­ci:

  1. Skąd biorą się nasze geny?
  2. Gene­ty­ka a płeć dziecka
  3. Gene­ty­ka a wady wrodzone

Skąd biorą się nasze geny?

Każdy z nas dziedz­iczy geny po swoich rodz­i­cach. Pro­ces dziedz­iczenia moż­na jed­nak przyrów­nać do dużej loterii. Każ­da komór­ka jajowa i każdy plem­nik zaw­iera inny zestaw genów. Oznacza to, że każdy z nich może przenosić inny zestaw cech. To, jakie dokład­nie geny odziedz­iczymy, zależy więc od tego, w którym momen­cie połączy się komór­ka jajowa z plemnikiem.

Każdy gen, który odziedz­iczymy po rodz­i­cach, skła­da się z dwóch alleli – jeden allel otrzy­mu­je­my od mat­ki, a dru­gi od ojca. Może­my więc od jed­nego z rodz­iców otrzy­mać allel warunk­u­ją­cy niebies­ki kolor oczu, a od drugiego kolor brą­zowy. To, jaki będzie nasz kolor oczu, zależy od tego, który allel będzie domin­u­ją­cy. Dru­gi allel wciąż pozostanie w naszym DNA i być może w przyszłoś­ci przekaże­my go nasze­mu dziecku.

Genetyka a płeć dziecka

Gene­ty­ka określa również płeć dziec­ka. Płeć jest deter­mi­nowana przez chro­mo­somy płciowe, które dziecko dziedz­iczy od swoich rodz­iców. Kobi­ety mają dwa chro­mo­somy X, pod­czas gdy mężczyźni mają jeden chro­mo­som X i jeden Y. Kom­bi­nac­ja tych chro­mo­somów decy­du­je o tym, czy dziecko będzie chłopcem czy dziew­czynką. Płeć dziec­ka zależy więc od tego, jaki chro­mo­som płci przenos­zony jest przez plem­nik. Jeśli jest to chro­mo­som X, to na świecie pojawi się dziew­czyn­ka. Jeśli chro­mo­som Y, to urodz­imy chłopca.

Genetyka a wady wrodzone

Wiele wad wrod­zonych u dzieci ma podłoże gene­ty­czne. Część z nich może­my dziedz­iczyć po rodz­i­cach. Dziecku w genach przekazać może­my m.in. dal­tonizm, mukowis­cy­dozę, feny­loke­tonurię czy plą­saw­icę Hunt­ing­tona. Nasza pociecha może odziedz­iczyć taką chorobę, nawet jeśli sami na nią nie cho­ru­je­my. Może­my bowiem być jedynie nosi­ciela­mi genu, który warunk­u­je rozwój danego schorzenia.
Nie wszys­tkie gene­ty­czne wady wrod­zone dziedz­iczymy po rodz­i­cach. Część z nich tworzy się de novo, czyli spon­tan­icznie. Do takich wad zal­icza­my m.in. zespół Dow­na czy zespół Edwardsa.

Oceń
mail