👉 Rdzeniowy zanik mięśni jest rzadką chorobą genetyczną! Przeskocz do treści
Fertiscan dowiedz się więcej Fertiscan dowiedz się więcej

Opóźniony rozwój ruchowy dziecka? To może być rdzeniowy zanik mięśni

Dziecko nie pod­nosi głów­ki, jest wiotkie i cichutko płacze, ma prob­le­my z odd­y­chaniem i przełykaniem, przez co mamie trud­no jest je nakarmić. Jed­nym słowem rozwój ruchowy malucha nie prze­b­ie­ga praw­idłowo. Tak objaw­ia się ostra postać rdzeniowego zaniku mięśni – drugiej co do częs­toś­ci wys­tępowa­nia, zaraz po mukowis­cy­dozie, dziedz­icznej choro­bie gene­ty­cznej. Pole­ga ona na stop­niowym obu­miera­niu neu­ronów ruchowych rdzenia krę­gowego i postępu­ją­cym zaniku mięśni.

rdzeniowy zanik mięśni

Moż­na wyróżnić 4 jej typy. To jaki typ rdzeniowego zaniku mięśni zostanie zdi­ag­no­zowany u dziec­ka zależy od jego wieku i stop­nia roz­wo­ju ruchowego, a więc np. umiejęt­noś­ci, siada­nia, raczkowa­nia czy chodzenia. Gen­er­al­nie, im później pojaw­ią się pier­wsze objawy, tym prze­bieg choro­by jest lżejszy.

Rdzeniowy zanik mięśni – choroba genetyczna, której objawy mogą mieć różne nasilenie

  • Pier­wsza postać, czyli SMA1 (skrót od ang. Spinal Mus­cu­lar Atro­phy) ma zde­cy­dowanie najostrze­jszy prze­bieg, a pier­wsze symp­to­my choro­by moż­na zaob­ser­wować już u niemowląt. Częs­to nazy­wa się ją też chorobą Werd­ni­ga-Hoff­man­na. Dziecko z tą odmi­aną zaniku mięśni nie pod­nosi głowy, ma zabur­zony odruch ssa­nia i połyka­nia. Rodz­ice muszą więc pil­nować, aby pod­czas jedzenia niemowlak nie zachłys­nął się. Malu­chom z SMA1 nigdy nie uda­je się opanować umiejęt­noś­ci samodziel­nego siada­nia, a jeśli siedzą, to tylko pod­pier­ane. Nieste­ty dzieci te umier­a­ją najczęś­ciej jeszcze przed drugi­mi urodz­i­na­mi, prze­ważnie na skutek niewydol­noś­ci odd­e­chowej. Ura­tować je może tylko spec­jal­isty­cz­na opieka medyczna.
  • Dru­ga postać rdzeniowego zaniku mięśni, czyli SMA2 ma nieco łagod­niejszy prze­bieg, stąd też charak­teryzu­je się ją jako postać pośred­nią, a nazy­wa chorobą Dubow­itza. Dziecko przez jak­iś czas sia­da, ale na tym kończą się jego zdol­noś­ci moto­ryczne. Osłabione mięśnie nie pozwala­ją mu już wstawać, ani chodz­ić. Choro­ba zaczy­na dawać o sobie znać najczęś­ciej między 6 a 12 miesiącem życia.
  • Trze­cia postać rdzeniowego zaniku mięśni, czyli SMA3, doty­czy dzieci, którym udało się postaw­ić swo­je pier­wsze kro­ki. Z cza­sem na skutek stop­niowego zanika­nia mięśni szkiele­towych tracą tę umiejęt­ność i w późniejszym okre­sie życia muszą korzys­tać już z pomo­cy wóz­ka inwalidzkiego. Tę odmi­anę zaniku mięśni nazy­wa się chorobą Kugelberga-Welander.
  • Czwarta postać rdzeniowego zaniku mięśni, SM 4, ujaw­nia się najczęś­ciej w drugiej, trze­ciej dekadzie życia i ma sto­sunkowo najlże­jszy prze­bieg. Chore­mu doskwiera drże­nie i skur­cze mięśniowe, ma też niewielkie zani­ki mięśni kończyn dol­nych, głównie ud i ramion oraz trud­noś­ci z oddychaniem.

zaburzenia rozwoju u dziecka

Wszystko za sprawą mutacji jednego genu – rdzeniowy zanik mięśni i jego przyczyny

W orga­niz­mach dzieci chorych na rdzeniowy zanik mięśni braku­je biał­ka o nazwie SMN. Bez niego neu­rony odpowiedzialne za poruszanie mięśni szkiele­towych nie mogą sprawnie funkcjonować. Niedobo­ry biał­ka są efek­tem mutacji gene­ty­cznej genu SMN1, leżącego na 5 z 23 par chro­mo­somów w kar­i­o­typ­ie. To od iloś­ci biał­ka jaką jest w stanie wypro­dukować orga­nizm dziec­ka zależy nasile­nie objawów chorobowych.

Pole­camy również: Dys­trofia mięśniowa Duchenne’a – czyli postępu­ją­cy zanik mięśni

Rdzeniowy zanik mięśni to choroba dziedziczna

Co oznacza, że może być przekazy­wana kole­jnym pokole­niom w danej rodzinie. Jeśli mężczyz­na będą­cy nosi­cielem mutacji genu SMN1 zwiąże się z kobi­etą – również nosi­cielką tej samej mutacji – i postanowi założyć z nią rodz­inę, to ich wspólne potomst­wo może być chore na rdzeniowy zanik mięśni. Oni sami jako nosi­ciele mutacji nie będą zma­gać się z chorobą. W naszym kra­ju nosi­cielem wadli­wego genu jest co 35. człowiek, a choro­ba rozwi­ja się u 1 na 6 000 noworodków.

Rdzeniowy zanik mięśni i jego diagnostyka – pomóc mogą badania prenatalne

Jeśli rodz­ice mają już dziecko z rdzeniowym zanikiem mięśni, to lekarz powinien zapro­ponować im wyko­nanie badań pre­na­tal­nych przy każdej kole­jnej ciąży. W związku z tym, że SMA jest dziedz­ic­zone auto­so­ma­l­nie recesy­wnie, praw­dopodobieńst­wo urodzenia następ­nego dziec­ka obciążonego tą samą choro­ba wynosi 25%. Lekarz prowadzą­cy ciążę może zasug­erować pac­jentce np. amniop­unkcję, albo biop­sję kosmówki.

Pod­stawą diag­nos­ty­ki rdzeniowego zaniku mięśni, podob­nie jak w przy­pad­ku każdej innej choro­by gene­ty­cznej, są bada­nia DNA, które poprzedzać powin­na jeszcze wiz­y­ta w porad­ni gene­ty­cznej i roz­mowa z lekarzem genetykiem.

Cała diag­noza rozpoczy­na się jed­nak najczęś­ciej w gabinecie neu­rolo­ga, który po zbada­niu dziec­ka może postaw­ić wstęp­ne rozpoz­nanie, potem potwierd­zone (lub wyk­luc­zone) już w bada­niu genetycznym.

Warto przeczy­tać: Tech­nolo­gia CRISPR – wyleczy Dys­trofię mięśniową Duchenne’a?

Rdzeniowy zanik mięśni – jak wygląda leczenie i rehabilitacja dziecka z SMA

Dzieck­iem z SMA powinien zaopiekować się tak naprawdę cały sztab lekarzy, począwszy od neu­rolo­ga, poprzez pul­munolo­ga, a skończy­wszy na ortope­dzie i fizjoter­apeu­cie. Dziecko musi być cały czas wspo­ma­gane odd­e­chowo i pod­dawane badan­iom, np. spirometrii. Rezul­taty, jeśli chodzi o ter­apię maluchów z rdzeniowym zanikiem mięśni, przynosi inten­sy­w­na reha­bil­i­tac­ja. Reg­u­larne ćwiczenia fizy­czne spowal­ni­a­ją postęp choro­by, zapo­b­ie­ga­ją osła­bi­e­niu mięśniu i pogłębia­n­iu się skrzy­wienia krę­gosłu­pa, które tak częs­to wys­tępu­ją u dzieci z SMA. Do ter­apii dzieci lekarze próbu­ją włączać lecze­nie far­mako­log­iczne, jed­nak skutecznoś­ci niek­tórych leków do tej pory nie udało się udowod­nić, tak jest np. z kwasem wal­pri­oinowym. Naukow­cy duże nadzieje pokłada­ją również w ter­apii genowej.

Więcej infor­ma­cji

Masz pyta­nia odnośnie badań gene­ty­cznych?

Napisz do nas na redakcja@genetyczne.pl.

Autor: Natalia Jeziors­ka — redak­tor medyczny
Zdję­cie: Designed by Freepik

 

 

 

 

 

5/5 — (1 głosów / głosy) 
mail