Przeskocz do treści
coloalert

6 rzeczy, które musisz spakować na porodówkę

Dzień poro­du zawsze wyda­je się odległy – jeszcze trymestr, jeszcze miesiąc, jeszcze tydzień – a życie potrafi zaskaki­wać. To dlat­ego tor­bę na porodówkę warto spakować znacznie wcześniej. Niech sobie stoi spoko­jnie, w wiadomym wszys­tkim miejs­cu, czeka­jąc na tę wielką chwilę. Pod­powiemy 6 rzeczy, które powin­naś zabrać na porodówkę, żeby czuć się wygod­nie i komfortowo.6 rzeczy, które musisz spakować na porodówkę

Spis treś­ci:

1. Sama tor­ba
2. Doku­men­ty
3. Wygodne ubra­nia
4. Oso­biste drobiazgi
5. Jedze­nie i picie
6. Pomoce około­porodowe

1. Sama torba

Sko­ro paku­je­my tor­bę, to zaczni­jmy od niej samej. Jaka powin­na być, aby spełnić swo­je zadanie? Powin­na być ona wystar­cza­ją­co pojem­na, by bez ściska­nia pomieś­cić wszys­tko, co zamierza­sz do niej zapakować. Nie zaszkodzi też, jeśli przy okazji nie będzie zbyt cięż­ka czy nieporęcz­na – co praw­da nie ty będziesz ją dźwigać, ale sko­ro rodz­i­na się pow­ięk­sza, to zapewne jeszcze nie raz sko­rzys­tasz z niej w przyszłoś­ci, pod­czas różnego rodza­ju wyjazdów.
Najlepiej zde­cy­dować się na mod­el na kółkach, z wygod­ną rączką, wyko­nany z solid­nego, nieprze­makalnego materiału.

2. Dokumenty

Zabierz z sobą dowód oso­bisty oraz całą doku­men­tację medy­czną, jaką dys­ponu­jesz, z kartą ciąży na czele. Nie zapom­nij także o NIP-ie pra­co­daw­cy – będzie niezbęd­ny do wys­taw­ienia zwol­nienia lekarskiego czy wniosku o przysługu­ją­cy ci urlop macierzyński.

3. Wygodne ubrania

Min­i­mal­izuj stres, jaki towarzyszył ci będzie w trak­cie poro­du i po nim – zde­cy­duj się na sprawd­zone, wygodne, miękkie ubra­nia, które nie będą uciskać pod­brzusza i krępować ruchów. Zapakuj piżamę lub koszulę noc­ną (a najlepiej dwie – o zabrudze­nie niełat­wo, a w świeżych rzeczach będziesz czuła się kom­for­towo), szlafrok, dres, kap­cie, klap­ki pod prysznic. Wybier­aj rzeczy na guzi­ki – okażą się bard­zo przy­datne, jeśli będziesz karmić malusz­ka piersią.
Szczegól­ną uwagę poświęć bieliźnie – przy­dadzą się spec­jalne majt­ki poporodowe, stanik z wkład­ka­mi lak­ta­cyjny­mi, ciepłe skar­pet­ki jeśli rodzisz zimą.

Pewnie usłyszysz, że porodówka to nie rewia mody i nie powin­naś wybrzy­dzać w kwestii wyglą­du ubrań. Za takie rady serdecznie podz­iękuj tłu­macząc, że twój odmi­en­ny stan nie oznacza koniecznoś­ci rezyg­nowa­nia z kobiecoś­ci i pięk­na. Jeśli ład­na koszu­la ma ci ułatwić poko­nanie niepoko­ju – pozwól sobie na nią. Masz pra­wo się rozpieszczać.

Wybier­aj raczej ubra­nia już nos­zone i sprawd­zone. Może się okazać, że trzy­mana przez kil­ka miesię­cy w szafie nowa piżam­ka, przez­nac­zona na ten szczegól­ny moment, będzie niewygod­na czy niemiła w dotyku i niepotrzeb­nie doda ci stresów.

4. Osobiste drobiazgi

O nich zapom­nieć najłatwiej, a dopiero wów­czas okazu­je się, jak są niezbędne. Zabierz gum­ki do włosów, niewiel­ki ręcznik, poduszkę do spania dla ciężarnych (jeśli jej uży­wasz), ład­owarkę do telefonu.
Nie wsty­dź się oso­bistych przed­miotów – ich obec­ność pod­niesie kom­fort i poz­woli łatwiej oswoić się ze stre­su­jącą sytu­acją. Możesz mieć przy sobie ukochaną maskotkę czy ulu­biony kubek, nawet jeśli jest brzy­d­ki i bez ucha.
Zabierz także jak­iś umi­lacz cza­su – książkę, sudoku, ulu­bioną muzykę czy ser­i­al zgrany na smart­fon lub tablet.

5. Jedzenie i picie

Na porodów­ce otrzy­masz wszys­tko, co ci niezbędne w zakre­sie wyży­wienia, więc nie sza­lej z prowiantem. Warto jed­nak, abyś miała przy sobie butelkę wody (najlepiej nie­ga­zowanej) czy ulu­bione przekąs­ki (oczy­wiś­cie ide­al­nie, żeby były zdrowe i organ­iczne, ale za zjedze­nie ciastek z galaretką też nikt cię nie zwymyśla).

6. Pomoce okołoporodowe

Więk­szość porodówek wyposażona jest w sprzę­ty poma­ga­jące w akcji porodowej. To z resztą warto zwery­fikować jeszcze na dłu­go przed ter­minem, pod­czas dokony­wa­nia wyboru odd­zi­ału, na który się udasz, czu­jąc pier­wsze skur­cze. Nie zaszkodzi jed­nak zabrać kilku rzeczy z domu.
W złagodze­niu bólów pleców i lędźwi może pomóc odpowied­nio wypro­filowana podusz­ka lub urządze­nie do elek­trosty­mu­lacji. Part­ner może także nawet w trak­cie akcji porodowej robić ci masaż, a do tego przy­da się krem lub oli­wka. Jeżeli szpi­tal nie posi­a­da pił­ki, warto się zas­tanow­ić nad jej spakowaniem – ale tylko w sytu­acji, gdy ktoś będzie przy tobie i pomoże ci ją napompować.

Aby pakowanie nie prze­b­ie­gało chao­ty­cznie, poświęć nieco cza­su na przy­go­towanie szczegółowej listy. Nie musisz robić wszys­tkiego w jeden dzień. Niech lista czeka spoko­jnie na lodów­ce czy noc­nym sto­liku albo w notat­niku tele­fonu, a ty sukcesy­wnie dopisuj do niej ele­men­ty za każdym razem, gdy jeszcze coś ważnego sobie przy­pom­nisz. Dopiero później zgro­madź i zapakuj całość. W między­cza­sie możesz też dowiedzieć się wielu przy­dat­nych infor­ma­cji na tem­at ciąży, połogu i opie­ki nad maleńst­wem, zaglą­da­jąc na https://mamazwarszawy.pl i korzys­ta­jąc z naszej obsz­ernej bazy wiedzy.

 

Artykuł pow­stał przy współpra­cy z https://mamazwarszawy.pl/

Oceń
mail