Przeskocz do treści

Nadmiar żelaza a zdrowie Twojego organizmu

Hemochro­ma­toza, czyli nad­mi­ar żelaza w orga­nizmie, może powodować nieprzy­jemne kon­sek­wenc­je dla naszych narządów i tkanek, stop­niowo uszkadza­jąc je oraz wywołu­jąc poważne schorzenia, takie jak choro­by ser­ca, cukrzy­cę czy marskość wątroby.

nadmiar żelaza

Skąd bierze się nadmiar żelaza?

Aby zrozu­mieć hemochro­ma­tozę musimy przyjrzeć się genowi HFE, który wyt­warza białko HFE odpowiedzialne za reg­u­lowanie poziomu żelaza w orga­nizmie. W przy­pad­ku, gdy gen ten jest wadli­wy, białko nie może odpowied­nio blokować wchła­ni­a­nia żelaza i do naszego orga­niz­mu dosta­je się zbyt duża ilość tego pier­wiast­ka. Z kolei nad­mi­ar żelaza może powodować liczne schorzenia, m.in. układu rozrod­czego, kost­nego czy krwionośnego.

Jak przejawia się hemochromatoza?

Hemochro­ma­toza może pojaw­ić się już w dziecińst­wie, ale zazwyczaj pier­wsze poważne objawy wys­tępowa­nia nad­mi­aru żelaza wys­tępu­ją około 30 roku życia — wcześniej u mężczyzn, później u kobi­et. Symp­to­my te to najczęś­ciej osła­bi­e­nie, sen­ność czy bóle brzucha oraz stawów. Jed­nak wraz z biegiem cza­su oraz wyższym stęże­niem żelaza w orga­nizmie, będę pojaw­iać się coraz poważniejsze choro­by, takie jak impo­tenc­ja, cukrzy­ca, marskość wątro­by, a w naj­gorszym wypad­ku, także rak tego organu.

Wykrywanie oraz leczenie nadmiaru żelaza

Bard­zo częs­to diag­nos­ty­ka tego schorzenia trwa dłu­gi czas (w Polsce zaj­mu­je śred­nio 10 lat), co spowodowane jest dość ogól­ny­mi początkowy­mi objawa­mi hemochro­ma­tozy. Skutecznym i szy­bkim sposobem na rozpoz­nanie jest oczy­wiś­cie badanie DNA, które wykry­wa zmi­any w genie HFE. A jak wyglą­da lecze­nie? Nieste­ty nad­mi­aru żelaza w orga­nizmie nie moż­na obniżyć dedykowaną dietą czy suple­men­ta­mi. Jed­ną z najlep­szych metod leczenia są upusty krwi, które pow­tarza się aż do momen­tu, kiedy para­me­try gospo­dar­ki żelazem we krwi powrócą do bez­piecznego poziomu. W początkowym sta­di­um może wiązać się to nawet z coty­god­niowy­mi upus­ta­mi, jed­nak po pewnym cza­sie wykony­wane będą znacznie rzadziej, np. dwa razy w roku.

mail