Przeskocz do treści

Zakrzepica — choroba zawodowa i nie tylko

Okazu­je się, że 1/3 pac­jen­tów trafi­a­ją­cych do szpi­ta­la z zakrzepicą to właśnie pra­cown­i­cy biurowi — takie oso­by mają więk­sze skłon­noś­ci do chorób zakrzepowo-zatorowych. Bezus­tanne siedze­nie skutku­je tworze­niem się zakrzepów w naczy­ni­ach żyl­nych (najczęś­ciej w żyłach nóg).

zakrzepica

Genetyczna zakrzepica

Skłon­ność do pow­stawa­nia choro­by zakrzepowej żył nazy­wa się także nad­krzepli­woś­cią lub trom­bofil­ią. Taka skłon­ność bywa zapisana w genach, co warto sprawdz­ić. Wskazaniem do badań gene­ty­cznych jest zakrzepi­ca żyl­na, a także oso­by rodzin­nie obciążone choroba­mi zakrzepowo-zatorowy­mi. Zakrzepi­ca w niety­powym obszarze ciała, np. w jamie brzusznej lub ośrod­kowym układzie ner­wowym to kole­jne wskazanie, podob­nie ciąża, stosowanie antykon­cepcji doust­nej lub hor­mon­al­nej ter­apii zastępczej. Następ­ną narażoną grupą są kobi­ety, u których wys­tępowały poronienia nawykowe lub które urodz­iły martwe dzieci. Dzię­ki badan­iom, lekarz będzie mógł zale­cić odpowied­nie dzi­ałanie, np. zmi­anę rodza­ju antykon­cepcji, korzys­tanie z leków rozrzedza­ją­cych krew czy stosowanie pońc­zoch uciskowych.

Przeczy­taj też: Trom­bofil­ia wrod­zona — czym jest gene­ty­cznie uwarunk­owana skłon­ność do zakrzepicy?

Zakrzepica a podróż

W dalekiej podróży częs­to zależy nam, aby dotrzeć do celu jak najszy­b­ciej i bard­zo częs­to nie zatrzy­mu­je­my się nawet na przysłowiowe rozpros­towanie nóg. To jest bard­zo szkodli­wy dla naszego zdrowia błąd, gdyż unieru­chomie­nie pod­czas jazdy czy lotu zwięk­sza ryzyko zakrzepicy i to aż 2–4 razy. W podróży nierzad­ko zapom­i­namy także o dostar­cza­niu odpowied­niej iloś­ci płynów, co sprzy­ja zagęszcze­niu krwi. Pod­czas podróży samolotem, znacze­nie mają również zmi­any ciśnienia.

Ciekawy artykuł: Poronienia nawykowe — czy ich przy­czyną może być trom­bofil­ia wrodzona?

Ciąża — czynnik zwiększający ryzyko zakrzepicy

Ryzyko zachorowa­nia na zakrzepicę w ciąży rośnie, ponieważ krew gęst­nieje nat­u­ral­nie (orga­nizm przy­go­towu­je się do poro­du). Jak zatem bez­piecznie w cza­sie ciąży zapo­b­ie­gać zas­to­jowi krwi? Przede wszys­tkim warto zapewnić sobie odpowied­nią dawkę ruchu i ćwiczeń. Zwycza­jne ruchy stopa­mi, nap­inanie mięśni łydek, częste wstawanie z fotela, krót­ki spac­er czy drob­ne ćwiczenia. Dodatkowo wiele kom­for­tu zapewni nieu­ciska­ją­cy i luźny ubiór oraz unikanie napo­jów odwad­ni­a­ją­cych (kofeina, alkohol).

Zdję­cie: Pixabay.com

mail